Well No cóż >_> Jak dla mnie to dość mało dramy w dramie, mam wrażenie, że napięcie coś opadło i no xd Jest opadnięte XD
Miałam nadzieje że tu kurde Eryk się chciał rzucać z mostu czy coś, a tu takie meh -_- Chociaż w sumie (tak już na poważnie) to tak myślałam, że serio nic się nie stało. Ale ktoś musi robić z siebie kretyna w komciach, także ten XD
Jeśli chodzi o naszą główną parę, to i tak wszyscy wiedzą, że będą na końcu razem xd więc kryzys (?????) ich związku jakoś mi nawet nie podchodzi pod dramę ¯\_(ツ)_/¯
Roberto jakiś taki zobojętniały mi się wydaje ostatnio xdd Ale nie wiem, ze mnie taki psycholog jak z koziej dupy trąba, także wolę się nie wypowiadać o.O
Wgl to ja współczuje tym rodzicom XDDDD serio XDDD Hahahah masakra XD nie chciałabym być na ich miejscu, naprawdę xdd Jeszcze im ci sąsiedzi zaczną podsypywać trawnik (albo o zgrozo coś poza trawnikiem) solą i co. Przypał będzie.
JEJU DOBRA JA CZEKAM NA MOICH KRASZI SMASZI I JULIANA BO TO TAKI SASPISZYS BOJJJJJ (kofam go btw) I NA SUPERDRAMA TAJM BO PÓKI CO TO CIENKO CIENKO
Wgl jak to jest, że niezależnie od opka/książki ZAWSZE moimi kraszami są bohaterowie drugo/trzecioplanowi XDDD to jest superprzegryw XDDD
No komć mi tym razem serio krótki wyszedł, no ale cóż, tak bywa czasami heh Jak będzie superdrama to komć porządny też będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to powodzenia na sesji i duuużo weny hehe~♥ *przesyłam wsparcie mentalneee*
Ej no, dajmy trochę chłopakom odsapnąć od ciągłego dramatu :D A tak całkiem serio, to uważam, że z "dramami" można przesadzić i w drugą stronę, a nie chcę żeby wyszła z tego jakaś Moda Na Sukces, więc będę dążyć do tego, aby zachować jakieś zdrowe proporcje :D
"Jeśli chodzi o naszą główną parę, to i tak wszyscy wiedzą, że będą na końcu razem" - ja nie wiem, serio xD Do końca jeszcze tak dużo czasu, że tu wszystko się może zdarzyć :D
Całkiem możliwe, że Robert jest zobojętniały. Sam nawet wspominał coś o tym że zaczyna się "uodparniać". Obecnie to akurat powinno wyjść mu na dobre, bo nie przeżywa wszystkiego tak ja na początku, byleby mu tylko tak nie zostało :)
Myślę, że znaczna część osób ma tak, że woli jakieś drugo-trzecioplanowe postacie. I to chyba wynika z tego, że jest ich za mało, aby je znielubić (gdy są fajnymi postaciami). Jakby nagle weszły na pierwszy plan, to bardzo łatwo byłoby je zepsuć i mogłyby zacząć wkurzać, więc... no :D
Ach ta Luiza... Przynajmniej przyszła w dobrej wierze i się nawet trochę przed Robertem powyzewnętrzniała. A Robert z kolei wreszcie zaczyna myśleć jak człowiek, chwała mu za to. A propo sesji to ja cię doskonale rozumiem, wygospodarowałam sobie chwilkę na przeczytanie kolejnych rozdziałów na blogach i zaraz znowu będę musiała się uczyć, jeny... Zdania wszystkich egzaminów i dużo weny. Torisa
Chyba faktyczni dobrze robi ta przerwa Robertowi. Wie nad czym musi pracować, a z Erykiem przy boku tylko pewnie by się zastanawiał, jak ma nie "schrzanić" i w efekcie pewnie by coś schrzanił :D W takim razie łączę się z tobą w tym sesyjnym bólu. Damy radę! :) Pozdrawiam!
Well
OdpowiedzUsuńNo cóż >_>
Jak dla mnie to dość mało dramy w dramie, mam wrażenie, że napięcie coś opadło i no xd
Jest opadnięte XD
Miałam nadzieje że tu kurde Eryk się chciał rzucać z mostu czy coś, a tu takie meh -_-
Chociaż w sumie (tak już na poważnie) to tak myślałam, że serio nic się nie stało. Ale ktoś musi robić z siebie kretyna w komciach, także ten XD
Jeśli chodzi o naszą główną parę, to i tak wszyscy wiedzą, że będą na końcu razem xd więc kryzys (?????) ich związku jakoś mi nawet nie podchodzi pod dramę ¯\_(ツ)_/¯
Roberto jakiś taki zobojętniały mi się wydaje ostatnio xdd
Ale nie wiem, ze mnie taki psycholog jak z koziej dupy trąba, także wolę się nie wypowiadać o.O
Wgl to ja współczuje tym rodzicom XDDDD serio XDDD Hahahah masakra XD nie chciałabym być na ich miejscu, naprawdę xdd
Jeszcze im ci sąsiedzi zaczną podsypywać trawnik (albo o zgrozo coś poza trawnikiem) solą i co. Przypał będzie.
JEJU DOBRA JA CZEKAM NA MOICH KRASZI SMASZI I JULIANA BO TO TAKI SASPISZYS BOJJJJJ (kofam go btw)
I NA SUPERDRAMA TAJM BO PÓKI CO TO CIENKO CIENKO
Wgl jak to jest, że niezależnie od opka/książki ZAWSZE moimi kraszami są bohaterowie drugo/trzecioplanowi XDDD to jest superprzegryw XDDD
No komć mi tym razem serio krótki wyszedł, no ale cóż, tak bywa czasami heh
Jak będzie superdrama to komć porządny też będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to powodzenia na sesji i duuużo weny hehe~♥ *przesyłam wsparcie mentalneee*
Ej no, dajmy trochę chłopakom odsapnąć od ciągłego dramatu :D
UsuńA tak całkiem serio, to uważam, że z "dramami" można przesadzić i w drugą stronę, a nie chcę żeby wyszła z tego jakaś Moda Na Sukces, więc będę dążyć do tego, aby zachować jakieś zdrowe proporcje :D
"Jeśli chodzi o naszą główną parę, to i tak wszyscy wiedzą, że będą na końcu razem" - ja nie wiem, serio xD Do końca jeszcze tak dużo czasu, że tu wszystko się może zdarzyć :D
Całkiem możliwe, że Robert jest zobojętniały. Sam nawet wspominał coś o tym że zaczyna się "uodparniać". Obecnie to akurat powinno wyjść mu na dobre, bo nie przeżywa wszystkiego tak ja na początku, byleby mu tylko tak nie zostało :)
Myślę, że znaczna część osób ma tak, że woli jakieś drugo-trzecioplanowe postacie. I to chyba wynika z tego, że jest ich za mało, aby je znielubić (gdy są fajnymi postaciami). Jakby nagle weszły na pierwszy plan, to bardzo łatwo byłoby je zepsuć i mogłyby zacząć wkurzać, więc... no :D
Dzięki za wsparcie i pozdrawiam! :)
Ach ta Luiza... Przynajmniej przyszła w dobrej wierze i się nawet trochę przed Robertem powyzewnętrzniała. A Robert z kolei wreszcie zaczyna myśleć jak człowiek, chwała mu za to.
OdpowiedzUsuńA propo sesji to ja cię doskonale rozumiem, wygospodarowałam sobie chwilkę na przeczytanie kolejnych rozdziałów na blogach i zaraz znowu będę musiała się uczyć, jeny...
Zdania wszystkich egzaminów i dużo weny.
Torisa
Chyba faktyczni dobrze robi ta przerwa Robertowi. Wie nad czym musi pracować, a z Erykiem przy boku tylko pewnie by się zastanawiał, jak ma nie "schrzanić" i w efekcie pewnie by coś schrzanił :D
UsuńW takim razie łączę się z tobą w tym sesyjnym bólu.
Damy radę! :)
Pozdrawiam!
pojawiłam się i zamierzam czytać każdy rozdział bo to co do tej pory napisałaś bardzo mi się podoba,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam na pokładzie!
UsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz ;)
Również pozdrawiam.