29 lipca 2018

Osobliwość 3: Rozdział 11

Teoria chaosu

Tom trzeci można kupić TUTAJ
Fragmenty do pobrania TUTAJ

8 komentarzy:

  1. Ok. Nie mam pojęcia gdzie jest granica... Ale myślę, że Eryk sam też nie wie co czuje... Moim zdaniem zostawił Roberta, bo uznał, że ten bez niego lepiej sobie poradzi, że zwycięży i będzie szczęśliwy... a sam Eryk nie będzie już mu mógł powiedzieć "wracaj, tęsknię za tobą". Teraz, gdy się spotkali, Eryk nie ma już takiej siły trzymać się z dala. Jest zdezorientowany. Adriana z pewnością tak nie kocha, po prostu z nim jest na chwilę obecną - to dobry człowiek, każdy kogoś potrzebuje i się przyzwyczaja, więc dlaczego nie? Sądząc po bonusach, Erykowi ciężko z innymi ludźmi, a Roberta widzi zupełnie inaczej - wybacza mu wiele.
    Żal mi Roberta. Zgrabnie dobierasz słowa i smutno mi czytać jak się miota. Nie będę teraz zakładać co dalej. Od długiego czasu już się łamie. Czasem umie się podnieść, ale chyba chcesz go jednak zniszczyć, co? xD
    Jestem ciekawa czy Eryk nie zacznie o niego walczyć. Już zobaczył, że coś jest zdecydowanie nie tak. I że Robert źle interpretuje jego zachowanie.
    Jaaaak ja bym chciała zapłacić za twój ebook i przeczytać go jednym tchem xD Jak skończysz pisać to opowiadanie to pliss, wystaw takiego ebooka dla niecierpliwych haha :D
    Weny, czasu i chęci!
    Pozdrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że zauważyłaś, że Eryk w zasadzie nie potrafi egzystować z innymi, ale Robert, nawet ze swoimi niedoskonałościami, z jakiegoś powodu mu pasował i był się w stanie przyzwyczaić. Może faktycznie, po ponownym spotkaniu, nie potrafi trzymać się z dala od Roberta i nie robi niczego perfidnie, by osiągnąć jakiś ukryty cel. To w zasadzie dobra wiadomość dla Kwiatkowskiego, jeżeli tak jest... tylko czy Eryk będzie w ogóle chciał kontynuować, widząc, że jego niegdyś ukochany się zmienił i to wcale nie na lepsze.
      Cóż, w zasadzie to skończyłam pisać, tylko problem jest taki, że jeszcze trochę minie, nim teraz przeczytam wszystko od nowa i wyłapię literówki. xD Pewnie wyrobię się, jak będę na bloga wstawiać jeden z ostatnich rozdziałów. :D
      Również pozdrawiam!

      Usuń
    2. Ile rozdziałów będzie? :D
      Przeczytałabym nawet z literówkami, ale nie będę przesadzać xD Poczekam grzecznie, by było wszystko jak należy :) To też nauka dla Ciebie, by utrzymać poziom (bądź się poprawiać).
      A Eryk... może pomyśleć, że to przez niego (między innymi) Robert tak się zmienił. I może chcieć z tym coś zrobić... bądź nie. A może też zestawisz ich w jakiejś sytuacji, w której będą musieli się zmierzyć? xD Tak wracając do mordercy Marka, może jego w to wmieszasz? Teraz Robert jest z leksza... niestabilny xD Kto wie, co mu wpadnie do łba.

      Usuń
    3. Dwadzieścia + epilog (w zakładce z trzecim tomem zaktualizowałam nawet tytuły nieopublikowanych jeszcze rozdziałów).
      Jedna z czytelniczek zasugerowała, że jak ostatnio chłopaki rozstali się z hukiem, to ktoś zginął, więc... xD. Ale rozumiem w pełni, że ciężko w tym momencie cokolwiek wysnuć. :)

      Usuń
  2. Jestem bardzo niezadowolona z zachowania Roberta. Właśnie czymś takim pokazał, że jest "rozjechaną emocjonalnie pizdą". To było chamskie i bardzo dziecinne zachowanie, mam wielką ochotę by Eryk faktycznie "zniknął" a Robert przejrzał na oczy. Sądzę jednak że z uporem tego pierwszego taka sytuacja nie dojdzie do skutku. Oby tylko nie zostaly mu ślady.
    Fajnie by było gdyby Adrian też zareagował, a nie tylko użalał się nad sobą ;(
    Nie sądzę żeby Eryk był czarnym charakterem, a nawet jeśli i tak będzie moją ulubiona postacią ;) Robert po prostu ma jakieś schizy.
    Tak swoją draga, Kuba to nie ten Kuba od Igora c'ne? 0.o
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział! :D
    Pozdrowienia i weny !

    Saphira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno być zadowolonym, bo ostatnio wydaje się być nieco oderwany od rzeczywistości. I tak, dokładnie zgadzam się, że pokazał dokładnie to, co chciał ukryć. Ale najwyraźniej jeszcze to do niego nie dociera.
      Eryk może faktycznie uznać, że Robert za bardzo się zmienił i nie warto o niego walczyć, jeżeli rzeczywiście ma dobre intencje.
      Może i Adrian reaguje, tyle że z perspektywy Roberta ciężko to ukazać. :) Może się o tym dowiemy.
      Zauważyłam taką tendencje, że sporo ludzi zaczęło przekonywać się do Eryka. Nie wiem, czy to po tych bonusach, czy po zmianie w zachowaniu Roberta, ale cieszy mnie to, bo osobiście też go bardzo lubię. :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Też sobie podczas czytania tego rozdziału pomyślałam że to TEN Kuba xd.
    Nie sądzę, że Eryk będzie czarnym charakterem. Moim zdaniem po prostu nigdy nie przestali się nawzajem kochać i teraz nie wiedzą do końca co z tym fantem zrobić. No i strasznie żal mi Roberta, miota się strasznie, wymyśla jakieś dziwne rzeczy... No po prostu te pięć (chyba pięć xd) lat temu życie mu się skończyło no, mimo że zaczął odnosić wtedy sukcesy zawodowe.
    Ostatni rozdział ma się zakończyć szczęśliwie, niekoniecznie muszą być razem, ale obaj mają być szczęśliwi bo się obrażę i nic już więcej twojego nie przeczytam! (tak, to była groźba xd(nie no tak naprawdę to nie))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z logicznego punktu widzenia Eryk też odniósł sukces i faktycznie może nie mieć podstaw, aby chcieć w taki sposób wykorzystać Roberta. Ale może chodzi mu o coś innego, na co Robert nie wpadł?
      "wymyśla jakieś dziwne rzeczy" - to chyba idealnie obecnie opisuje zachowanie głównego bohatera. :D
      Hmmm... los chłopaków już został przesądzony, także choć groźba przerażająca, to ciężko byłoby mi zmienić teraz bieg wydarzeń, o ile trzeba coś zmieniać. :D
      Pozdrawiam!

      Usuń