Na początku rozdziału gubiłam się w ich dialogach xD później te rozmyślania... no cóż. Oni mnie frustrują. Nie są moimi typami postaci haha totalnie na opak wszystko :D No ale ustawka fajna i jakoś rozśmieszyła mnie ostatnia scena, gdy Igor usadził Kubę. W moich myślach wyglądało to jak upomnienie jakiegoś smarka, że się nie słucha, jeszcze brakowało pociągnięcia za ucho xD Pozdrawiam :D
Początek miał być taki chaotyczny,żeby Igor mógł znaleźć jakieś usprawiedliwienie na swój występek. :D Co do ostatniej sceny, to przypomniałaś mi, że nie napisałam jednego, ważnego zdania, które już wstawiłam, bo Igor kleknął razem z Kubą :D Ale faktycznie tak to wyglądało xd Również pozdrawiam!
Na początku rozdziału gubiłam się w ich dialogach xD później te rozmyślania... no cóż. Oni mnie frustrują. Nie są moimi typami postaci haha totalnie na opak wszystko :D No ale ustawka fajna i jakoś rozśmieszyła mnie ostatnia scena, gdy Igor usadził Kubę. W moich myślach wyglądało to jak upomnienie jakiegoś smarka, że się nie słucha, jeszcze brakowało pociągnięcia za ucho xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Początek miał być taki chaotyczny,żeby Igor mógł znaleźć jakieś usprawiedliwienie na swój występek. :D
UsuńCo do ostatniej sceny, to przypomniałaś mi, że nie napisałam jednego, ważnego zdania, które już wstawiłam, bo Igor kleknął razem z Kubą :D
Ale faktycznie tak to wyglądało xd
Również pozdrawiam!
Szczerze? Pierwszego wrażenia nie zatarło, ale chociaż wiadomo dlaczego to zrobił xD Im niżej jesteś, tym mniej boli powalenie haha
Usuń